Odchudzanie
Otyłość to agresja wobec siebie, która może pochodzić z dzieciństwa. Najpierw poczucie sytości jest nagrodą. Potem uspokojeniem, na koniec koniecznością, bez której życie staje się koszmarem. Z czasem nadmierna ilość tłuszczu staje się tarczą ochronną, by nie wychodzić do ludzi, by utrudnić kontakty ze światem (sposób na lęki). Jest obroną przed intymnością (wolę być nieatrakcyjny - hamulec seksualny). Jedzenie zawsze wypełnia jakiś brak. Głód to potrzeba, apetyt to nawyk. Apetyt może rosnąć wraz z nerwami, sami sobie go sugerujemy, a złą sugestią osłabiamy wolę. Mamy zły obraz własnej osoby i brak nam szacunku do siebie. Osoby otyłe nie widzą siebie w lepszej kondycji, trzeba im pomóc wytworzyć ten obraz: szczupłego, sprawnego fizycznie i zakodować go na dobre. Inaczej kuracja odchudzająca nie ma sensu. Trzeba pamiętać, że otyłość to objaw a nie przyczyna.